Uzależnienie od botoksu czyli o jeden most za daleko - 1

botoks

Mamy niepowtarzalną okazję żyć w czasach, w których odnotowano tak ogromny postęp nauki, że na praktycznie każdy problem natury estetycznej znaleziono już lekarstwo. Jednocześnie podkreślana przez media i społeczeństwo wartość posiadania nieskazitelnej cery sprawiła, że jak nigdy wcześniej zaczęliśmy marzyć o wiecznej młodości – jeśli nie tej prawdziwej, to chociaż tej powierzchownej. Z tego powodu coraz trudniej jest się pogodzić z faktem, że upływający czas odciska na naszych twarzach swoje piętno, a lustro zamiast sprzymierzeńcem, staje się przyczyną złego samopoczucia i obniżonej samooceny. Nie dziwi zatem, że coraz więcej osób z ochotą poddaje się zabiegom z zakresu medycyny estetycznej. Pytanie tylko, czy substancje takie jak botoks, które są wówczas stosowane, nie niosą za sobą niebezpieczeństwa związanego z uzależnieniem?

Jakie są efekty poprawnie wykonanych zastrzyków z botoksu?

Botoks to popularna nazwa toksyny botulinowej – naturalnego preparatu, którego działanie prowadzi do zahamowania przewodzenia impulsów pomiędzy neuronami a mięśniami. Skutkiem wprowadzenia botoksu we wskazane miejsce na twarzy jest to, że mięsień na pewien czas przestaje się kurczyć (pozostaje w stanie spoczynku). W efekcie zmarszczki są znacznie mniej widoczne, a skóra staje się wypoczęta i wizualnie młodsza. Botoks jest wykorzystywany w medycynie estetycznej nie tylko w celu korekty zmarszczek, ale może być także używany przy leczeniu nadpotliwości pach, dłoni oraz stóp. Znajduje zastosowanie nawet w takich dziedzinach medycyny jak okulistyka, neurologia czy urologia.

Zabiegi z użyciem toksyny botulinowej działają najskuteczniej w przypadku tzw. zmarszczek dynamicznych, które są widoczne tylko w sytuacji, gdy twarz jest aktywna mimicznie. Botoks nie wpływa na zmarszczki statyczne, których istnienie jest spowodowane spadkiem elastyczności i sprężystości tkanek – do ich wypełniania służy kwas hialuronowy. Należy również pamiętać, że możliwość skorzystania z botoksu zależy od indywidualnych predyspozycji pacjenta. W niektórych przypadkach już kobiety w wieku 20-25 lat mają wyraźnie zaznaczone zmarszczki mimiczne, co stanowi wskazanie do tego, aby poddać się zabiegowi odpowiednio wcześnie i zapobiec ich utrwaleniu. Niemniej botoks powinno się stosować tylko w tych przypadkach, w których taka ingerencja jest wskazana i uzasadniona.

Uzależnia nie sama substancja, ale to, co powoduje

Choć wraz z początkami rozwoju medycyny estetycznej niektórzy specjaliści przestrzegali przed następstwami iniekcji toksyną botulinową, ich obawy się nie potwierdziły. Ze względu na swoje niskie stężenie i naturalny charakter botoks jest obecnie uznawany za całkowicie bezpieczny preparat, a w przypadku, gdy dojdzie do pojawienia się lekkiego zaczerwienienia w ostrzykiwanych miejscach, rumieniec znika samoistnie po maksymalnie kilku godzinach. Nie można również uzależnić się od botoksu… aczkolwiek można uzależnić się od efektów, jakie przynoszą profesjonalnie wykonywane zabiegi kosmetyczne z jego użyciem. Na tej zasadzie iniekcje mogą uzależnić tak samo mocno jak alkohol, zakupy czy hazard. Według badań przeprowadzonych przez specjalistów z Uniwersytetu Madison w Wisconsin, aż 40% pań, które poddawało się zabiegom iniekcji, by spłycić zmarszczki, kompulsywnie pragnęło następnych wizyt. Psychiczny przymus poddawania się kolejnym zabiegom zyskał nawet odpowiednią nazwę określaną jako botoksoreksja.

O ile wykonywanie iniekcji pod okiem specjalistów z dziedziny medycyny estetycznej nie grozi żadnymi powikłaniami, tak nadużywanie preparatu i przeprowadzanie zabiegów znacznie częściej niż wskazują na to zalecenia mogą prowadzić do poważnych konsekwencji. Jedną z nich jest paraliż mięśni twarzy i osłabienie połączeń nerwowych, które skutkują zmniejszeniem odczuwania emocji. Emocje stają się również znacznie trudniejsze do wyrażenia, ubożeje paleta okazywanych uczuć, a zmiany wewnętrzne pociągają za sobą zmiany w zachowaniu pacjenta. Dodatkowo jeśli mniej się uśmiechamy, mózg dostaje mniej pozytywnych sygnałów. Dochodzi wówczas do zamknięcia błędnego koła, ponieważ na twarzy nieszczęśliwej osoby pojawiają się nowe zmarszczki wymagające kolejnych zabiegów. Z tego właśnie powodu należy pamiętać, aby z dobrodziejstw zabiegów medycyny estetycznej korzystać z rozwagą i wyłącznie pod opieką sprawdzonych specjalistów.