Zarówno botulina, jak i kwas hialuronowy, są jednymi z najskuteczniejszych (a przez to najpopularniejszych) preparatów od lat stosowanych w medycynie estetycznej. Choć sposób ich działania zasadniczo się od siebie różni (pierwszy paraliżuje mięsień, drugi wypełnia ubytki), efekty są spektakularne i widoczne praktycznie od razu po zabiegu. Są to też substancje wyjątkowo bezpieczne i działające z reguły przez kilka miesięcy. Nie wszyscy jednak wiedzą, że ich efekty mogą być zależne od naszego trybu życia. Co zatem możemy zrobić, żeby utrzymywały się jak najdłużej?
Z jednej strony oczywiście najważniejsze jest to, żeby mądrze i świadomie wybierać specjalistę, na którego usługi się decydujemy. W związku z tym, o czym wspomniałam we wstępie, czas utrzymywania się efektów zabiegów to zazwyczaj kilka miesięcy – ile dokładnie, to w głównej mierze zależne jest od czynników, takich jak jakość preparatu, umiejętność podania i wstrzyknięcia odpowiedniej ilości preparatu. Ważne, aby pytać o to, na jakich preparatach pracuje lekarz i przede wszystkim najlepiej już przed pierwszą wizytą sprawdzić opinie na jego temat, czy na pewno jest on dobrym specjalistą. No dobrze, ale co może zrobić sam pacjent, aby efekty zabiegu, za który zapłacił, utrzymywały się jak najdłużej?
Toksyna botulinowa
Czas utrzymania się botuliny zależy w dużej mierze od cech indywidualnych danego pacjenta. Zazwyczaj jest to jednak od trzech miesięcy do ok. pół roku. Istotne jest to, jak pacjent zachowuje się po zabiegu i jaki tryb życia prowadzi. Im lepszy ma metabolizm i związane z tym szybsze krążenie (a tak jest m.in. u osób aktywnych fizycznie), tym krótszy efekt. Oczywiście, trudno namawiać kogoś, kto regularnie uprawia sport, do porzucenia aktywności tylko dlatego, żeby dłużej utrzymał się efekt zabiegu. Taka osoba powinna się jedynie liczyć z tym, że efekty mogą się u niej utrzymywać nieco krócej. O ile krócej, to niestety jest bardzo ciężkie do określenia. Najważniejsze jest to, aby na samym początku, kilka dni po zabiegu, dopóki toksyna nie zacznie działać, nie podejmować dużego wysiłku fizycznego, a ponadto unikać sauny, słońca oraz nie pić alkoholu.
Szybsze wypłukiwanie toksyny powodują też termiczne zabiegi medycyny estetycznej, gdyż zwiększają miejscowe ukrwienie. Dlatego zaleca się unikanie ich na obszarze ciała poddanym działaniu botuliny. Z wiekiem i z kolejnymi iniekcjami czas działania toksyny może się skrócić (aczkolwiek nie jest to regułą). Istnieje bowiem możliwość wykształcenia się w organizmie przeciwciał i szybszej eliminacji botuliny. Aby temu przeciwdziałać, dobrze jest podawać minimalną ilość potrzebną do uzyskania efektu, wykonywać zabieg w odpowiednich odstępach czasowych i nie dostrzykiwać preparatu pomiędzy zabiegami.
Kwas hialuronowy
W zależności od zabiegu, do którego użyty jest kwas hialuronowy, jego efekty utrzymują się od 6 do 12 miesięcy. Podobnie jednak, jak w przypadku botoksu, tak i tutaj pacjent może liczyć na to, że utrzymają się one dłużej. Jeśli tylko będzie wiedział, co powinien (a czego nie) robić i jak się zachowywać.
Preparaty na bazie kwasu hialuronowego podane do skóry właściwej bardzo dobrze uzupełniają jego niedobór, doskonale nawilżając skórę, wypełniając zmarszczki, modelując usta, poprawiając objętość i kontur twarzy. Pobudzają też naturalne procesy regeneracyjne skóry. Nawet po całkowitym wchłonięciu się preparatu, skóra wygląda lepiej niż wcześniej.
Jak zatem można wydłużyć efekt działania kwasu hialuronowego, żeby jak najdłużej móc cieszyć się tymi dobrodziejstwami? Ponieważ jest on degradowanym wypełniaczem istnieje kilka głównych czynników, które znacząco skracają czas jego działania, a są nimi: palenie papierosów, ekspozycja na słońce czy wizyty w solarium. W miarę możliwości należy więc tych czynności unikać. Jeśli chcemy jak najdłużej cieszyć się efektami kwasu, warto rozpatrzyć też dokonanie kolejnych iniekcji po pewnym czasie. Można w ten sposób przedłużyć okres utrzymywania się efektu początkowego.